FMCG (Fast Moving Consumer Goods) to branża cechująca się wysokim poziomem konkurencyjności. Wynika to z tego, że skupia się ona na produktach codziennego użytku, określanych jako szybkorotujące (produkty spożywcze, tytoniowe, alkohol, kosmetyki, chemia gospodarcza). Wydawać by się mogło, że skoro jest to branża zaspokajająca podstawowe potrzeby konsumentów, to automatycznie oznacza to masowość produkcji, niskie jej koszty, łatwe wejście na rynek i wyjście z niego. Nic bardziej błędnego. Wysoka konkurencyjność tej branży oznacza duże bariery wejścia na rynek nowej firmy bądź też pojedynczego produktu w jakimś segmencie. Decydujące znaczenie mogą tu odegrać działania marketingowe. Im lepszy PR, im lepsze reklamy, tym większe prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu. Zanim przeprowadzi się jednak te kosztowne działania, nieodzowne jest postawienie na badania marketingowe FMCG. Mają one za zadanie dać odpowiedzi na pytania o oczekiwania klientów, ich zwyczaje, gotowość do przyjęcia proponowanej ceny, skuteczność procesu dystrybucji, skuteczność dotychczasowych działań informacyjnych i wiele innych.
Co do zagadnienia badania marketingowe FMCG
Podstawą każdego projektu badawczego jest jego przygotowanie. Najpierw trzeba zdecydować co, gdzie i jak badać. Jakie grupy mają zostać objęte badaniem? Dopiero później, po opracowaniu koncepcji badania, można decydować o wyborze metod i technik badawczych. I nie należy przesadzać. Nie badamy wszystkie na raz, przy użyciu całego wachlarza metod i technik. Wtedy klienci, obecni i potencjalni, kontrahenci i inne grupy, mogą nie udzielić wiarygodnych informacji. Podstawą jest zatem zdrowy rozsądek. Jedna, dwie metody i maksymalnie dwa-trzy zagadnienia badawcze. Np. skupienie się na kliencie, później na produkcie, na kontrahentach i na rynku. Jeśli firma w ostatnim czasie przeprowadziła kampanię marketingową, to oczywiście warto zbadać jej skuteczność. Wszystko to najlepiej robić przy użyciu metod i technik badań jakościowych. Czy bada się postrzeganie marki, czy zadowolenie z obsługi, czy też wygląd nowych opakowań, grupy fokusowe, tajemniczy klient, indywidualne wywiady pogłębione, mogą okazać się nieodzowne. Można je też uzupełnić metodami ilościowymi. Oczywiście nie tradycyjnymi ankietami papierowymi. Najbardziej „poręczne” są badania CAPI – ankiety bezpośrednie, ale realizowane przy pomocy urządzeń mobilnych (tablet, smartfon). Kiedy zdecydujemy o wyborze metody/techniki, a najlepiej ich połączeniu (np. jedna ilościowa i jedna jakościowa), przystępuje się do zbierania danych. W zależności od tego, czy za proces ten odpowiadają pracownicy firmy, czy profesjonalna agencja badawcza, może to potrwać od kilku dni do nawet kilku tygodni. W nagrodę otrzymuje się jednak rzetelne informacje o produkcie, kliencie, kontrahencie.